Dzisiaj przedstawiam wam
KOBO Professional
Ideal Cover Make Up
Produkt, z którym się kocham i nienawidzę.
Do szafy KOBO zajrzałam z myślą kupienia podkładu. Podkłady
z KOBO dobrze kryją a moja cera potrzebuje dość mocnego krycia w związku z
moimi przebarwieniami. Pani ekspedientka jednak doradziła mi Ideal Cover Make Up.
Najpierw długo testowałam go, bo nie byłam przekonana. Stwierdziłam jednak, że
warto przetestować coś nowego a Idelal Cover Make Up przypomniał mi genialny
kamuflaż z Catrice. Catrice to jednak
korektor a Ideal Cover to teoretycznie podkład, który możemy kłaść na całą
twarz.
Opakowanie jest plastikowe wiec uważajcie żeby wam nie popękało.
Jak chyba z wszystkich opakowań KOBO schodzą napisy, w tym przypadku jest
podobnie. Wieczko opakowania jest bardziej matowe niż spód, dlatego szybko się brudzi,
co widać na zdjęciach.
Gdy użyłam go po raz pierwszy miałam mieszane uczucia krył świetnie! Fajnie
dopasowywał się do kolorytu naszej twarzy! Byłam zachwycona! Jednak tworzył lekki
efekt maski i podkreślał suche skórki. Co
gorsza po 3-4 godzinach Ideal Cover zaczął schodzić z mojej twarzy. Lepszym słowem
było by spływał. Moja cera zaczęła być nagle bardzo tłusta (chociaż mam cerę mieszaną) tak jakby nie mogła oddychać
po użyciu tego produktu.
Stwierdziłam, że nie nadaje się, jako podkład na całą twarz
wiec zaczęłam stosować go tylko punktowo. Sprawdza się znacznie lepiej.
Konieczne jest nałożenie kremu przed nawet punktowym
nałożeniem Ideal Cover. Jest to niezbędne, jeśli nie chcecie żeby wam
podkreślił jakiekolwiek skórki!
Za cenę 18 zł jest wart wypróbowania tym bardziej, że
maskuje zaczerwienienia i blizny. Może być ciut za ciężki pod oczy. Jest bardzo
wydajny!
Co piszą na stronie producenta ?
Trwały podkład korygujący.Innowacyjna formuła podkładu polecana do stosowania zarówno w makijażu fotograficznym, wieczorowym jak i codziennym. Idealnie wtapia się w skórę. Kryje niedoskonałości i przebarwienia, wygładza i utrzymuje się na skórze wiele godzin. Zawiera naturalne woski roślinne i witaminę E zapobiegające wysuszaniu skóry, które dodatkowo odżywiają ją i wygładzają.
WAGA 23 g
Podsumowanie
Osobiście mam bardzo mieszane uczucia. Według mnie podkład
nie nadaje się na całą twarz, ponieważ skóra pod nim nie oddycha. Świetnie sprawdza
się do nakładania punktowego. Tworzy efekt mocnego krycia i zakrywa wszystkie
przebarwienia. Pamiętajcie by nałożyć krem przed stosowaniem produktu. Jest
wart przetestowania. Może u was będzie sprawdzał się lepiej ;)
Jak zawsze przypominam o możliwości polubienia mnie na FB -> HalloHayMay na Fb
Nie opłaca się w niego inwestować jeśli można używać go tylko punktowo ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie warto bo działa identycznie jak kamuflaż z Catrice ;) produktu jest wiecej niz w kamuflażu a kosztuje tylko 5 zł wiecej. Jak będziesz miała okazje podleć do Drogerii Natira i sama zobacz ;)
OdpowiedzUsuń